Edukacja – czas na debatę

Kolejne rządy fundują uczniom w Polsce kolejne reformy, które w efekcie skutkują chaosem i bałaganem. A przecież edukacja odgrywa kluczową rolę w wychowywaniu przyszłych obywatelek i obywateli.  Kiedy jednak przyjrzymy się bliżej tym reformom okazuje się, że zmiany są pozorne, a Polski system edukacji wciąż nie nadąża za duchem czasu. Swoje funkcjonowanie opiera bowiem na pruskim modelu, powstałym dwa wieku temu. Zmiany w postaci wydłużenia szkoły podstawowej do lat 8 zamiast 6, likwidacja gimnazjów, czy wreszcie programy finansowe mające na celu pomoc rodzicom w zakupie podręczników szkolnych nie są faktyczna reformą, jakiej ten system potrzebuje.  System egzaminowania i oceniania, subiektywne sposoby oceniania, sprawdziany pisemne i ustne, stopnie, plusy i minusy, pochwały i nagany. Duża ilość zadań domowych. Wszechobecna, kradnąca nauczycielom czas, biurokracja. Niskie zarobki nauczycieli skutkujące brakiem motywacji nie tylko do pracy, ale i do rozwoju. Efekty? Uczniowie w starciu ze szkolną rzeczywistością tracą pasję do nauki, a obecne metody nauczania utrwalają w nich pasywną postawę.   Absolwentom szkół brakuje często umiejętności oczekiwanych przez pracodawców i potrzebnych do radzenia sobie w życiu, nie tylko zawodowym. A może warto rozpocząć prawdziwą debatę o polskiej edukacji, o tym jaka jest w niej rola ucznia i nauczyciela?

O tym, jakiego absolwenta chcemy wykształcić i w jakie kompetencje go wyposażyć, aby czas spędzony w szkole przygotował go do rzeczywistości, w której przyjdzie mu żyć i funkcjonować także zawodowo. Musimy zmienić model edukacji tak, żeby polska szkoła zaczęła odpowiadać na wyzwania współczesności. Aby uczyła współpracy a nie rywalizacji, samodzielnego myślenia, ale nie teoretycznej, książkowej wiedzy i wkuwania regułek na pamięć. Chcemy, aby szkoła dawała uczniowi możliwość twórczego myślenia, wyrażania siebie i zachęcała do poszukiwania potrzebnej wiedzy.  Potrzebujemy debaty o zasadności dużej ilości zadań domowych, ilości podręczników, podstawie programowej, która nie nadąża za zmieniającym się światem. Potrzebujemy stworzyć system edukacji, który będzie doceniał zaangażowanie ucznia, jego pracę oraz odwagę podejmowania samodzielnych poszukiwań. W ramach wspierania indywidualnego rozwoju ucznia, szkoły będą oferować znaczne zróżnicowanie wybieranych profili przedmiotowych. Rozszerzona nauka programowania, oraz nauka języków obcych przygotowująca ucznia do porozumiewania się biegle w przynajmniej jednym języku obcym, to jedne z priorytetowych kompetencji. Międzynarodowe programy wymiany uczniowskiej już na poziomie szkoły średniej, zapewnią nie tylko motywację do nauki języków obcych, ale także kształtowanie pozytywnych postaw społecznych oraz otwartość na inne kultury. Bez zapewnienia nauczycielom zarobków wyższych o 20-30%, zmiana ta nie jest możliwa. Dodatkowo należy zagwarantować nauczycielom znacznie większą swobodę działania tak, aby jak najwięcej mogło zależeć od nich, ich zaangażowania oraz współpracy z uczniami. Zawód nauczyciela musi odzyskać swój prestiż w społeczeństwie, ale także wśród uczniów. Konieczne jest także zmodernizowanie samej szkoły – potrzebne są cyfrowe sale lekcyjne, z nowoczesnym wyposażeniem dla szkół podstawowych, by wyrównać szanse uczniów z małych ośrodków. Nowoczesna szkoła to nowe sposoby nauczania, zmiana w podejściu do roli ucznia, adekwatne wynagrodzenie nauczycieli i inwestycje w infrastrukturę. „Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie” powiedział Jan Zamoyski i mimo upływu lat ciągle jest to aktualne. 

Autorka: Katarzyna Kotula