Polska to nie tylko duże miasta
Pewnie każdy z nas ma rodzinę lub przyjaciół na wsi, czy w mniejszym mieście. Mamy stamtąd szalone wspomnienia. Większość z nas w latach 90-tych docierała do swoich babć i dziadków transportem publicznym – autobusem lub pociągiem i chyba nie ma osoby, która nie znałaby jakiejś anegdoty dotyczącej takich podróży.
Niestety, w ciągu ostatnich 25 lat ilość połączeń autobusowych na trasach lokalnych drastycznie spadła. Zlikwidowano wiele połączeń autobusowych, niegdyś zapewnianych przez PKS. To doprowadziło do wykluczenia społecznego i transportowego około 14 mln Polek i Polaków. Sporą częścią wśród tych 14 mln ludzi są osoby starsze. To właśnie ci ludzie, najczęściej posiadający niskie emerytury, są najbardziej pokrzywdzeni. Większości z nich nie stać na własne samochody czy opłacenie sobie prywatnego transportu. Mają utrudniony dostęp do sklepów, czy też – co ważniejsze – do placówek opieki zdrowotnej. Bez taniego, powszechnego transportu nie dotrą do lekarza, na rehabilitację, nie mówiąc już o znacznie utrudnionym dostępie do placówek kulturalnych. A co z dziećmi i młodzieżą dojeżdżającymi do szkół? O ile gminy organizują transport dla dzieci uczęszczających do szkół podstawowych, to niestety młodzież chcąca kontynuować naukę w szkołach ponadpodstawowych zmuszona jest do organizacji transportu we własnym zakresie lub opuszczenia domu rodzinnego i przeniesienia się do internatu. Dlatego też trzeba wprowadzić zmiany systemowe w tym obszarze. Dlatego należy wdrażać projekty przywracające połączenia komunikacyjne do małych ośrodków miejskich i wiejskich. Konieczne jest dostosowanie komunikacji do potrzeb lokalnych społeczności. Tam, gdzie będzie to potrzebne, trzeba wprowadzić busy, których zadaniem będzie dowożenie pasażerów z mniejszych miejscowości do miejscowości gminnej. Stamtąd już można będzie ruszyć w dalszą podróż. Konieczne jest również poprawienie siatki połączeń kolejowych i zwiększenie częstotliwości kursowania pociągów na trasach regionalnych. Wszystkie te działania powinny być koordynowane tak, by umożliwiały rozsądne i zgodne z potrzebami mieszkańców poruszanie się po terenie gmin, powiatów i województw. Chodzi nam o to, by ludzie nie czuli się więźniami swoich miejscowości.
Aby ułatwić dostosowanie transportu lokalnego do potrzeb mieszkańców należy pamiętać, w jakim celu ludzie się przemieszczają. Wspomniałem wyżej o osobach starszych, które zwykle podróżują do lekarza. Gdy lokalne samorządy będą mogły organizować sieci placówek opieki zdrowotnej tak, aby każdy pacjent otrzymał szybką i fachową konsultacje medyczną w niewielkiej odległości od miejsca zamieszkania, bez zbędnego oczekiwania w kolejce na wizytę u lekarza specjalisty, czy też na badania. Nie będzie musiał wtedy pokonywać setek kilometrów by zadbać należycie o swoje zdrowie. Substancja państwa jest żywym organizmem, zmiana jednego ogniwa powoduje zmianę innego, a odpowiednie skoordynowanie wszystkich procesów sprawia, że państwo działa sprawniej i taniej.
Autor: Piotr Sobolewski